Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Październik

Północna Kanada Muskoka

Co tu dużo mówić, październik nadchodzi.
Już jest bardziej chłodno, a przeważnie z rana.
Słońce później wstaje i wcześniej zachodzi.
Zawsze była taka, ta jesień czekana.

Lato było śliczne, nikt tu nie narzeka.
Jak się zbliżał weekend, każdy wiał za miasto.
Najlepiej do lasu, woda niedaleko.
Na drogach trafiki, zrobiło się ciasno.

Dryver wlókł za sobą na co stać go było.
Camping, namiot, łódkę, kajak, ponton stary.
Domek nad jeziorem, to się jemu śniło!
Głównie miał nadzieje, więc nie tracił wiary.

Gościu ma tu ciocię, zawsze hojną była.
Wujka elektryka- chrzestnym był dla niego.
Tatuś też kochany, w nim duma gościła.
Wszyscy chętnie wsparli pupilka swojego.

Wiozą wielkim trockiem domeczek wyśniony.
Musi być fundament, taki z wymiarami.
Na tym fundamencie w dwa dni postawiony.
Wszystko jest dokładne, zgodnie z przepisami.

Przyjeżdża tu wujek z mięsem do wędzenia.
Tatuś lubi łowić, wiec ryb nie brakuje.
Przyjechała ciocia z mąką do pieczenia.
O, jakże anielsko rodzina się czuje!

Stoi sobie domek, cacko malowane.
Każdy go podziwia, a nawet przystaje.
Przysłowie tak mówi - wciąż akceptowane.
Kto w czas komuś daje, ten dwa razy daje.








dryver- kierowca

Dodano: 2020-10-07 04:05:55
Ten wiersz przeczytano 2092 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (44)

szadunka szadunka

Taki październik w gronie rodziny i przyjaciół to
piękny dar jesieni i serc.
Pozdrawiam serdecznie:)

M.N. M.N.

Piękna historia o darach serca... Pozdrawiam Cię
serdecznie Bronisławo :)

valanthil valanthil

Ciekawa historyjka. Blisko człowieka i jego
codzienności. Czuć, że autorka ma dobre i czułe oko.

Maja- Marc Maja- Marc

takie chwile, to dla mnie radocha....
a jak przy tym rodzina zgodna, to dając coś od siebie
żyje się jak w niebie....
znam wiele takich rodzinnych zjazdów, gdzie każdy coś
ze sobą przywoził i uczta nie tylko na talerzach, ale
i radość ze spotkania...

pozdrawiam Cię serdecznie Broniu, życząc jak najwięcej
takich rodzinnych spotkań :)

sisy89 sisy89

Piękne wspomnienia w równie pięknym wierszu :)
Pozdrawiam serdecznie :)

mariat mariat

I tak sobie myślę - u nas też październik, lato było
piękne
i teraz nie brzydko.
Jeziora w pobliżu, ryb dokoła pełno,
czyżby już Kanada tutaj się zbliżyła? Nad jeziorem
domki, w domkach gwar i radość, nawet całą zimę możesz
wypoczywać. Smartfony z zasięgiem, w ajfonach jest
wszystko,
nawet z 'australijką' kawę możesz wypić!
Danka-australijka z beja też dziewczyna, co dzień na
Fb wieści nam nadaje, patrzcie dobrzy ludzie - świat
malutki staje a nam coraz bliżej do... wiecznej
radości.
Broniu - dziś słoneczko daje przyjaźń swoją wielką, a
wiersz Twój wywołał strumień wspomnień wszelkich.
Pozdrawiam ciepło - jak w Kanadzie.

Marek Żak Marek Żak

Piękny, ciepły opis dalekiego kraju. Pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Sympatyczny przekaz o życzliwości.
Miłego dnia:)

anna anna

sielankowa rodzinna sceneria. Żyć, nie umierać!

@Krystek @Krystek

Piękne wspomnienie z lata, barwne i optymistyczne.
Pozdrawiam cieplutko, wysyłam moc serdeczności:)

beano beano

miło powspominać...a dobra karma zawse wraca:)
pozdrawiam serdecznie

Maciej1970 Maciej1970

Wiersz B.ładny , przyjazny i swojski .

Annna2 Annna2

O!
Ta Kanada też jest piękna.
I sercu miła.
Fajne.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

W tym roku wyjątkowo dużo ludzi wyjeżdżało nad
jeziora, szczególnie z większych miast. My
wyjeżdżalismy nocą

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »