W PAŹDZIERNIKOWĄ RADOŚĆ
.....ech po cóż nam życie, MAMY MIŁOŚĆ
Złotowłosa radująca twarz
Szła by zacząć nowy czas
Zamiatała krzywdy, ból
Wciąż piękniejsza była tu
W październikową noc budziła wiatr
Palcami koc, by było lżej
To dziecko, ją łapał jak tlen
Składając obietnice, ona płacze
Tego dnia głaszcząc słońce
Twoje serce, tak dobrze je czuć
Kiedy tęsknie otwieram powieki
I patrzę, to była nasz jesień
asia d.
autor
ASIUNIA.D
Dodano: 2007-03-05 21:26:53
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.