Pchła
Pchła
Pewna znana nam pchełka
taka tyciu mała jak igiełka
uczepiła się pieska ogona
chcąc go zrobić w balona
piesek wkoło siebie biega
kręci podskakuje szczeka
wciąż ogona nie dosięga
paskudna ta jego udręka
ta szachrajka rozbawiona
tym sposobem rozkręcona
jak na tej karuzeli w parku
tylko psina nie w humorku
no bo jakże to wytrzymać
kiedy krew chce mu wypijać
a to nieprzyjemna sprawa
nie dla niego taka zabawa
więc chce dopaść tę miernotę
i zębami wygryźć jej głupotę
bo się właśnie uczepiła ona
tak jak rzep... psiego ogona.
Emilia Konicer 7.05.2013r.
Komentarze (38)
:)))
Dziekuję...chciałam Was trochę rozbawić przy
niedzieli:)))
Fajnie:))) Pozdrawiam :)Miłej niedzieli.
"więc chce dopaść tę miernotę
i zębami wygryźć jej głupotę" ten fragment jest
super:))
gdyby to był pcheł pewnie by się tak nie uczepił ;))
a to pchełka czepiła sie...
pozdrawiam :)
hehehhe pchełka chociaż rozweselila ranek:)
Haha . Bardzo fajniutkie. Pozdrawiam ciepło
Witaj,pchełka wszędzie bywa, i z nas się zgrywa, samo
życie..pozdrawiam.