Pędzący pociąg do nikąd
Gdy duch po ciemności wędruje
Poszukam z nim szczęścia dla serca.
Mijając kolejne przystanie w pędzącym
pospiechu umysł rozwijam.
Im dalej, tym głębiej sięgam po
przeszłość….
Szukam punktu w którym Go
zgubiłam….
Ile jeszcze mam wędrować, szukać lat w
których połówkę swego życia zgubiłam?
Nawet znicz w mojej dłoni nie rozświetla mi
dróg.
Znajdę cząstki Ciebie w tamtym świecie
Choćbym siebie miała zgubić…
Za ten dawny uśmiech na Twej Twarzy
dyktowany do mnie
Przebędę wieki pociągiem pędzącym do
nikąd….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.