Pękają kości
Kawałek krzyczącej rzeczywistości, zaklęty w dzikim sensie słów.
Poza obrana z tajemniczości
sen z magii kojącej
dlatego pękają kości
dlatego świat kurczy się
jak mgły szorstkiej moc
polana odzewem chwili kaleczącej
bardzo wybiera grę
tę co miała władze sprawować
po tym jak posłusznie odleciał koc
tam gdzie potrafią tylko zimować
Komentarze (1)
Z profilu autora:
Autor o sobie:
Jestem soczystym ciosem płomienia, tym inaczej
pragnącym, doprawionym bardzo śpiewającą czułością,
splecioną z okrzykiem kwiatów. Tak nazywam siebie,
kiedy wiecznie głodny mrok się wycofuje, z tym niemal
gryzącym lękiem w oczach polanych drżącym blaskiem
niepewności.
( Jan Maciej Kłosowski )
Jak widać z tego wpisu, jak i z wszystkich wklejonych
przez autora tekstów, ma on ogromne trudności z
poprawnym stylistycznie, logicznie, semantycznie i
t.p. posługiwaniem się językiem polskim.
Popularnie nazywa się to bełkotem.
Autor chyba jednak robi sobie z nas jaja - zgadłam?