pełen nadziei
...wychodzisz z domu,
idziesz, patrzysz...
nie rozumiesz…
ciemne chmury wypełniają wszystko
dookoła,
ale Ty się śmiejesz, płaczesz ze
szczęścia,
bo kochasz..
kochasz kłaść się, spać i wstawać,
kochasz każdy nowy dzień, życie, ludzi,
czerpiesz radość ze szczęścia, dobroci i
miłości innych,
bo masz w sobie wiarę...
wiarę w Boga, miłość i otaczające Cię
dobro...
już nie zginiesz w zimnym ponurym
świecie,
bo jesteś tym promykiem światła,
który jest ciepłem dającym radość życia,
ale zawsze chcesz więcej i więcej,
czekasz na Słońce, bo sam jesteś
niczym…
małą niekochaną jednostką,
która jest spragniona miłości...
nie masz prawa kochać, ale nadal masz
wiarę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.