W pełni dojrzały owoc
Otwieram półkule mózgu
niczym orzech włoski
odrzucam troski z łupiną
mimo to horyzont wąski
wiszę niczym śliwka
której nikt nie pragnie
wypełniona niedosytem
czekam spotkania z fitofagiem
pozwolę mu wziąć mnie do ręki
jak owoc w pełni dojrzały
niech mnie delikatnie zerwie
by jego usta słodycz miały
nie zapomnę o uśmiechu
choć niebo ma kolor fioletu
pozwolę ci nie mieć umiaru
tylko mnie dziś zaakceptuj
autor
TES
Dodano: 2015-02-12 21:12:10
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Bardzo dobry, nietuzinkowy przekaz wierszem.
Pozdrawiam:-)
Ładnie
Intrygujacy ciekawy wiersz pozdrawiam
Bardzo ciekawie...sugestywnie:)
Ciekawie o czekaniu na "fitofaga":))
Z pewnością zaakceptuje peelkę,
tym bardziej,że taka smaczna:)
Podoba mi się ten oryginalny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam :-)
Akceptuję.
Miłych snów.
Ładnie TESA. Pozdrawiam serdecznie:-)
fajny wiersz ujmuje prostotą Pozdrawiam TESO:))
Wiersz dobry, podoba mi się ten fiolet nieba, wyraz
może być.