pełnia
do pełni brakowało dnia
choć księżyc już balował
los zapisany pośród gwiazd
półprawdy pokrzyżował
nieświadom tego w oknie stał
i oczy wlepił we mnie
rozjaśnić życie przecież miał
a pozostawił cienie
do pełni brakowało dnia
choć księżyc już balował
los zapisany pośród gwiazd
półprawdy pokrzyżował
nieświadom tego w oknie stał
i oczy wlepił we mnie
rozjaśnić życie przecież miał
a pozostawił cienie
Komentarze (24)
w bezsenne noce myśli kołaczą się po głowie
pozdrawiam
Witaj1 A ja doczytuję się głębokiej, smutnej myśli,
kiedy noc i księżyc patrzy w oczy...
Pozdrawiam:)
świetnie i celnie... a jednoczesnie to naprawdę POEZJA
O księżycu można pisać tylko ładnie i ty to zrobiłaś.
+++
pełen tajemnic rytmiczny ładny wiersz:) pozdrawiam
Czuć smutek, ale jest pięknie. Dobranoc
Nie powiem bardzo mi się Twój wiersz spodobał lubię,
kiedy księżyc zagląda w moje okna…
Nie odczuwam żadnej nostalgii wręcz przeciwnie
uśmiecham się do księżyca;)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Och, poczułam te cienie... Ukłony 'D
"A. Lipnicka - Moje oczy są zielone"na nastrój
bardzo mi się podoba:))
pozdrawiam cieplutko:)
Smutno, melancholijnie a przy tym pięknie :)
Jozalko ślicznie,ale żeby było weselej "wkleję" za
chwilę mój gotowy erotyk "Kocham cię przy pełni"
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam:)
"rozjaśnić życie przecież miał
a pozostawił cienie " tylko bóg może obyć się bez
cienia
Smutno u jozalki, ale ładnie :)