Pełnia i nów całują Cię po...
Mój pierwszy prawdziwy erotyk.
Na niebo dla Ciebie ponownie wschodzi
nów
na Twej piersi i polanie brzucha rozciąga
sie znów
Pieści języczkiem i jak bluszcz płoży sie
na na Tobie od stóp do głów.
Masuje Twe wysepki,pływa wokół nich jak
zagubiony marynarz,
szuka namiętnosci,chce Cie wprowadzić do
krainy snów
By tego dokonac nie potrzebne mu milion
słów,
Niepotrzebne mu książki,niepotrzebne
słowa
tylko rozpalone nocą ciepłe usta,
intrygujacego romantyka.
Jak Noc ogarnia Cię całą
ogarnia Twe usta,Twe oczy i Twa twarz
zrumieniałą
On Twe ciało ponownie jak fakir wznosi do
góry
i sprawią ze czujesz dziki powiew
podniety.
ogarnia ekstazą,chłonną seksu wiedzą
W Tobie płonie,w Tobie sie rozpływa
a pieśń o nim w Twoim sercu co noc śpiewa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.