Peonie
Rozpyszniły się w zapach ubrane
Zawładnęły kolorem półcienie
Już panoszy się lato w pokoju
Już się śmiało sadowi w fotelu
A przez okno wpadają żółcienie
I puszczają zajączki na ściany
W oknie snuje się błękit i zieleń
Światło wsnuwa się w wątek firany
Usiłuję nie stracić tej chwili
I zatrzymać ją w kadrze jak w klatce
Pąs piwonii nietrwałej nim płatki
Nie opadną nim słońce nie zajdzie
autor
grusz-ela
Dodano: 2019-06-04 08:15:57
Ten wiersz przeczytano 1052 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
piękne zaproszenie :)