Perełka
Miała Tosia pieska,
prześliczną kundelkę.
Z noskiem jak guziczek
i lśniącym futerkiem.
Wszędzie, gdzie szła Tosia,
biegła też Perełka.
Jak miło iść razem,
na wspólnych spacerkach.
Lecz w pewną niedzielę,
coś złego się stało.
Tosia gdzieś zgubiła,
swoją psinkę małą.
Biega, szuka, krzyczy:
„Gdzie jesteś kochana?!”
Lecz Perełka znikła,
jak zaczarowana.
Już wieczór się zbliża
i robi się ciemno.
Tak bardzo bym chciała,
byś była tu ze mną.
Chodź do domu Tosiu,
Wyśpij się porządnie.
W dzień znów będziesz szukać.
Tak będzie rozsądniej.
Lecz Tosia za pieskiem,
tak bardzo tęskniła,
że przez całą nockę,
oczka nie zmrużyła.
A dnia następnego,
skoro słonko wstało,
dziewczynka już szuka
swoją psinkę małą.
Trzeba sprawdzić w parku,
gdzie dnia poprzedniego,
ostatnio widziała,
Kundelka swojego.
Nagle Tosia słyszy
i uszom nie wierzy.
To skomli Perełka
O! Tam! – w dole leży.
Wpadła biedna psinka
wyjść nie potrafiła.
Tak Tosia kochaną
Perełkę zgubiła.
Lecz teraz są razem.
Tosia i jej psinka.
Zabrała Perełkę
do domku dziewczynka.
Każde dziecko marzy,
o takiej przyjaźni.
Bo żyć z czworonogiem
jest o wiele raźniej.
Komentarze (18)
Dzięki dziewczyny:) Czytałam Wasze wiersze. Oddałam
głosy na kilka z nich. Chylę głowę nad Waszą
umiejętnością wyrażania myśli, uczuć. Pięknie
malujecie słowem. Dziękuję, że pochyliłyście się nad
moim wierszem. Pisanie dla dzieci wydaje się
łatwiejsze. I to mnie od jakiegoś czasu
pociąga:)Pozdrawiam serdecznie.
Taki przyjaciel zawsze się przyda :)
Ładnie. No i super, że się biedna Perełka znalazła:)