Perła
Znalazłem skarb,perłę ukrytą w polu.
Kupię to pole i będę miał swą perłę,
ciesząc się nią do woli.
Na polu tym wybuduję kościół
z szczerych serc ludzi wiernych
i codziennie będę przychodził,
by celebrować modlitwę,
tocząc wewnętrznie nie jedną bitwę.
Perłę swą schowam, by jej nie zdeptali
źli ludzie i dzikie świnie,
patrząc będę w niebo szepcząc modlitwę.
Paciorki różańca przesuwam między
palcami,
cichy trel ptaków i niebo nade mną,
szemrzący strumyk , moja perła
i niewidzialne anioły.
Serce moje bije, gdy wspomnę to miejsce
ciche i święte,
gdzie dzieją się cuda niepojęte.
Tu mieszka Bóg.
Komentarze (6)
Wiara czyni cuda, jest niezwykle wazna :) Pozdrawiam
serdecznie +++
"nie jedną' razem piszemy - wiersz pełen ufności wiary
przez to głęboki
O taką perłę trzeba dbać.
Myślę sobie, że kościoły są potrzebne bardziej ludziom
niż Bogu, modlić się można wszędzie.
Pozdrawiam
Dobrze z wiarą o skarbie największym jakim jest Bóg i
Wiara opisana scena ze św. Mat.(13,44- 52)
pozdrawiam:-)
Dobrze znaleźć taki skarb, dobrze też otaczać się
ludźmi którzy patrzą sercem, pozdrawiam.
Bóg jest wszędzie.