z perspektywy czasu
przeobraziłeś mnie
na podobieństwo
jesiennej madonny
z jarzębinową koroną
ciężko
w gronostajach szacunku
nałożonych
tęsknym ramionom
za jesiennymi drzwiami
za dużo samotności
przypada na nas dwoje
w postaci
bynajmniej nie lirycznej
coś było coś minęło
rdzawy wrzesień
atmosfera
pożądaniem drgająca
patrzyłam
na twoje ciało
w cieniu
zachodzącego słońca
autor
Roxi01
Dodano: 2013-09-29 09:00:52
Ten wiersz przeczytano 1975 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
I tak to jest własnie,
gdy namiętność gaśnie!
Pozdrawiam!
twoja dusza płacze jesiennie,ale wiosna to zmieni
napewno .szczęścia życze
Polaku patrioto, dziękuję za zainteresowanie:)
wers ten użyłam w kontekście tego, że peelka jest
kobietą z krwi i kości, która oprócz wzniosłych uczuć
pragnie też bliskości i czułości, ramion ukochanego...
Mimo, że w cieniu zachodzącego słońca, pięknie to
opisałaś, jak namalowany obraz. Miłego dnia
"Jestem krwią z krwi, kością z kości".
Jak to rozumiesz?
Pięknie, nieco nostalgicznie o kobiecie bynajmniej nie
jesiennej, a mocno lirycznej.Pozdrawiam.
dziękuję, Amnezjo za ten piękny komentarz-wzruszyłaś
mnie
pozostałym czytelnikom również dziękuję za uwagę:)))
Roxi, jesteś jak malarka, świetnie obrazujesz stan
uczuć. A jesienna madonna - perełka.
Pozdrawiam pogodnie
:)
Ależ melancholijnie,smutno i cudnie-każde słowo
pięknie dobrane,rdzawa jesień-a jaka
wzruszająca-świetny klimat
pozdrawiam serdecznie
Śliczny jesienny płacz duszy.Zachwycił mnie swoją
głęboką szczerością i pięknym słowem.Pozdrawiam miłej
niedzieli.
poruszający wiersz pozdrawiam
Witaj! Pięknie dzień rozpoczęłaś i nieważne, że
smutno...
Pozdrawiam z uśmiechem:)
wiersz mnie zatrzymał...Smutno-pięknie.... Pozdrawiam
cieplutko:)
Ładny wiersz,pozdrawiam ciepło ,jeszcze jesiennie