Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Perypetie z naszym Sędziwym psem

Budzi siostra, czegoś chciała
Najwyraźniej psa skrzyczała
Już wiedziałem coś się stanie
Znowu kupa na dywanie

To nie pierwsza pieska sprawa
Jest już jakby dość niemrawa
W uszach ma coś nawkładane
Zaraz dojdziemy, będzie wspomniane

Oczy czerwone, siwa zaś broda
Uszy klapnięte, już nie taka młoda
Bo piętnaście ma już latek
Pachnie jak śmierdzący kwiatek

Śmierdzi ten nasz piesek czarny
Capi jak z much wylęgarni
Perfumami się nie pryska
I do tego jedzie z pyska

Nawet kąpiel nie pomaga
Dobry szampon nic nie wzmaga
Kiedyś do pralki ją wsadzimy
Na noc chyba zostawimy

Ledwo trzyma sie na nogach
Już przewraca się na schodach
Światła jeszcze nie włączyłem
Ja sie trzymam, a wypiłem!

Chciałem wyjść na spacer z psem
Już na klatce ją zgubiłem
Poszedłem sam bo mnie nie słucha
Trzeba jej głośno ryczeć do ucha

Nie dość że głucha to jeszcze ślepa
Kiedyś łaziła za mną przylepa
Teraz to tylko podnosi swe wary
I ryczy na nas ze swej kopary

Czasami po nocy piszczy i stęka
Dla nas mieszkańców to jest udręka
Każdy z pokoju podnosi swą mowę
Ona nie słyszy bo w kroczu ma głowę

Taki to piesek spokojny i grzeczny
Brak czystości brak spokoju
Dla mnie porządek jest nadkonieczny
Źle jest mieć psa na przedpokoju

Żartobliwie o mym piesku :)

autor

yepek

Dodano: 2007-03-25 18:05:43
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »