pewna rozmowa z k......
cykl: z chochlikiem w oku
Wziąłem kija i biorę się za kapę
Uważaj z biciem, popełniasz gafę
Przecież ja usług oddaje tak wiele
Ozdabiam sypialnie, na łóżeczku ścielę
To nie kara choć może z pozorów wynika
Rzekłbym raczej, że to profilaktyka
Wybacz metodę, przyczyna oczywista
Gdyby nie to bicie nie byłabyś czysta.
23.04.2007
Wiosenne porządki Niosą różne wątki
autor
miech
Dodano: 2007-04-23 07:10:48
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiosenne porządki- trzepanie nakrycia na łóżko ( kapy)
Dowcipnie napisane i z sensem!
styl fajny........
treść niesmaczna............
Miechowa rada - czyż przyjąć wypada?
Wszak z każdej strony się mówi o prawach,
i pewnie ta kapa obrońców mieć będzie,
gdy tylko nasz miechu na chwilę przysiędze ;)
Tak od rana z kijem? kogo Ty znów bijesz???
przytul to nieboże co ci ścieli łoże:)
miłego dnia
Porady "miecha" to nie tylko profilaktyka, ale i
uciecha w dobrym stylu, tak wiosennie z przymrużeniem
oka podana. Dzięki.