Pewnego razu
pewnego razu się skończyło
i serce już cię nie szukało
powrotów i tak było za dużo
esencji ciut w tym brakowało
bez żalów pretensji o dziwo
gorące zimnym się stawało
i nie tęskniło za miłością
kwiatom zapachu ubywało
skończyło się tak pospolicie
tym co w wieczności pływać miało
stało się silne choć samotne
do słońca twarz wciąż odwracało
Komentarze (25)
nic nie trwa wiecznie, czegoś zabrakło aby mogło być
pięknie, pozdrawiam :)
Ładny:)
Bardzo ładnie i subtelnie opisujesz to co przykre
bolesne i czego nikt z nas nie pragnie bo miało być
sielsko anielsko i aż po grób a się z pierwszym
deszczem i burzą rozmyło
Pozdrawiam serdecznie i cieszę się ze znowu jesteś
Ladnie:)
Rozstanie boli za każdym razem.
piękny obraz roztania, jednak
czy roztanie może być piękne....
tak!!
Ciekawy wiersz , mam nadzieję że to co w nim zawarte
to fikcja literacka
pozdrawiam
to może zaskoczyć maksymalnie, że ogień który miał się
palić wiecznie zgasł jak ogienek na zapałce
wypalona miłość, tak naturalnie, pospolicie
Bardzo ładny, ciekawy wiersz. Pozdrawiam.