Piasek
dialog zimowy
- Choć się historia co rok powtarza,
Powiedz ją ty mnie.
- Spadł śnieg. - Śniegowi się to
przydarza,
Zazwyczaj w zimie.
- No i śnieg leżał sobie na drogach
Tydzień z okładem.
Dyrektor ZOM-u (klnę się na Boga!)
Zwołał naradę.
- I co? - I mówił przeszło godzinę
(Nawet dwie pono),
Jak pracowali drogowcy w zimę
Za Jagiellonów.
Jakiś referent mówił z rozwagą
Po dyrektorze,
By do piaskarek piasku choć wagon
Zamówić może.
- I zamówili? - Tak. To dla ZOM-u
Marna pociecha.
Ze stacji (drogi nieodśnieżone)
Piach nie dojechał.
- A ZOM? - Dyrektor piekli się, huczy,
Lecz ma nadzieję,
Że jeszcze zdąży ten piach rozrzucić
Gdy śnieg stopnieje.
Komentarze (19)
U nas tez nigdy nie trafiaja z tym odsniezaniem.
Przednia ironia. Gratki Michale :)))
Satyra na działanie służ miejskich na pięć. Ale z
drugiej strony patrząc w ostatnich latach z tak wielką
częstotliwością ten śnieg pada i tak wnikliwie myślimy
o oszczędnościach że nic dziwnego iż jego pojawienie
jest przyczyną zaskoczenia. Pozdrawiam z plusem:))
nie zdąży w czwartek odwilż już ptaki ponoć do nas
lecą
Świetna ironia!
Pozdrawiam, Michale
Dla mnie świetny w każdym calu...
Czyta się rewelacyjnie, historia z humorem :)
pozdrawiam
Masz przenikliwe spojrzenie. Bardzo dobra satyra.
:):)
Wiersz zasłużył na uśmiech, a autor na pochwałę :)
Pozdrawiam z mroźnych i zaśnieżonych Mazur :)
Dobre! :)
Też ma taką nadzieję ...że do wiosny piach rozrzuci
...dobrze jest gdy plan zostanie wykonany ja za
Pstrowskiego w 300 procentach ...
Z tym odśnieżaniem to kłopot jest.
Minus 30 i pada i pada ten śnieg.
Dziś był większy kłopot.
Nie było wody, awaria z powodu mrozu.
Ważne jest że sprawny sprzęt mają którego prze cały
rok nie używają.Wiersz z odrobiną ironii. Pozdrawiam.
W Warszawie sprawnie idzie oczyszczanie, ale tylko tam
gdzie komunikacja miejska, inne ulice praktycznie
nigdy. Musza czekać odwilży.
Mimo wszystko uśmiechnąłeś puentą...miłego dnia
Michale:)
Bałwankowa tematyka
od lat kilku szybko znika;-)
Pozdrawiam ciepło :-)
chociaż zima coraz rzadziej
zaskakuje
to i tak się nikt tym nie przejmuje:))
pozdrawiam serdecznie z rana:))
a zima no cóż z piachem, czy bez
i tak jest kochana;))