Z piasku budowane...
Dom z piasku postawiłeś.
Dach z mgły mu zrobiłeś.
Niebieski, jak nieba kawałek mały,
By chronił przed złem całym.
Dom szczęścia i miłości.
Wolny od awantur i złości.
W którym szczerość miała gościć,
Pełen uśmiechu i radości.
Lecz serca burza dom ten rozmyła.
Wiatr mgłę rozgonił miedzy myślami,
Bo dom ten, był tylko marzeniami,
Nie wygrał z życia realiami.
Zanim znów zaczniesz,
nowe fundamenty stawiać,
Sprawdź grunt,
czy czasami nie jest podmokły.
Czy kłamstwo do niego,
przez drzwi się nie wkrada.
I... czy wszystkie łzy...
już w ziemię wsiąkły.
Komentarze (2)
Taki dom będzie w niebie lecz na skale zbudowany
tak wiele naszych chwil jak piasek lotne...wiatr
rozdmucha w zapomnienia...pozdrawiam...