Umierające wspomnienia.
Gdy dotykają mnie Twoje dlonie, Gdy usta głaszczą jak dotyk rosy, Gdy oddech pieści znów moje skronie, Nie wiem czy w niebie, czy w piekle tonę.
Zostają mi dzisiaj tylko wspomnienia,
chwil, których właściwie już nie ma.
Kiedyś były moją radością,
ogrzane przecież Twoją miłością.
Dziś są, jak krwawiące rany,
te które bolą miesiącami.
Nie goją się, bo nie potrafią,
czasami tylko łzami się dławią.
Lecz kiedyś ten ból także zniknie,
gdy moje tętno ostatni raz piknie.
I każdy zapomni na zawsze te chwile,
bo pamięć po nich wraz ze mną nie żyje.
Komentarze (5)
Tak bolesne wspomnienia zadaja straszny bol.
To smutne jesli traci się kogoś nam
bliskiego...tęsknimy i jest nam bardzo źle...lecz
należy w tedy zamknąć w sercu wspomnienia ,te
najpiękniejsze one pomogą nam przetrwać najtrudniejszy
czas...:)Pozdrawiam
Strasznie smutno- aż do bólu! Mam nadzieję, że
spotkasz na swojej drodze kogoś, kto wyrzuci te czarne
myśli!
To boli wiem, ale czas goi rany. Wiersz bardzo pięknie
napisany. Pozdrawiam i radości życzę :))
Potrafię to zrozumieć. Tęsknota nie daje żyć .