Piąteczek
Jak dobrze, że wiatr wieje
i chłodem przenika do głębi.
Jak dobrze, że mam ciebie
przytulisz, gdy się przeziębię.
Przyniesiesz ciepłe kapcie
kołderką szczelnie okryjesz,
herbatę z miodem podasz.
Dobrze, że jesteś znów przy mnie.
Hulaj wietrze za oknem
nie zrobisz dzisiaj nic złego.
Znowu jestem bezpieczna
przy boku Ptysia mojego.
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2007-08-31 07:27:52
Ten wiersz przeczytano 1355 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
hulaj, hulaj wietrze po opuszczonych stronach,
przewracaj biale karty, az do samego konca... masz
duzo szczescia z tym Ptysiem i z tym zaciszem. takie
schronienie to piekna rzecz.
Na choroby mówią, że najlepszy jest rum-i-Janek. U
Ciebie widać lepszy jest rym-i-Ptyś
Jak słodki ten Pysio, że go aż tak lubisz... Pogodny
wiersz, który zyskał jeszcze dzięki tym małym
zdrobnieniom.
Ptyś jest jak widać najlepszym lekarstwem.Nikt nie
wyleczy choroby w samotności, bez ciepła drugiej
osoby-gdy choruje cała dusza...
1 z 2 "podasz" zamienilabym np n a"przyniesiesz" bo mi
sie cos tam gryzie, ZAZDROSZCZE SIELANKI !!!!
no i pięknie o Ptysiu tak bezpiecznie.Optymistyczny
ładny wiersz o szczęciu w codzienności
Jak dobrze przeczytac tak wielce optymistyczny wiersz,
kiedy palce marzna od stukania w klawiature, a herbata
ostygla. Optymizm i spokój, zaufanie i pewnosc - takie
zycie to jest fajne zycie...
hulaj dusza hejże hola ..podłoga ugina się poda
obcasami...a z sufity oblatuje wapno....
izba przyozdobiona....niech ten obrazek wygoni w
podmuchach wiatru choroby i smutki....
Ciepło, przytulnie, słodko (herbatka z miodem)- tylko
pozazdrościć takiego piątku!!
Ile znaczy oddanie Kogoś bliskiego podczas choroby
przekonała się ostatnio moja Żona...ile przyjemności
może przynieść opiekowanie się Kimś Bliskim
przekonałem się ja, kiedy Żona była chora...piękny
wiersz :)
Ciepełko, zacisze, miodek. Ach, żyć nie umierać.
Chciałoby się wejść w twój wierszyk i tam ogrzać
zziębniętą duszę.