Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pięć moskalików...

Pięć moskalików o jednym ministrze

Kto mówi „Prawo nie szczeźnie,
Chociaż jest ministrem Ziobro”,
Zamknę go w katedrze w Gnieźnie
Z głodną, jadowitą kobrą.

Kto reformy Ziobry chwali
Widząc w nich o prawo troskę,
Tego będą ćwiartowali
Na Kalwarii Zebrzydowskiej.

Kto mi powie, że pan Ziobro
Służy polskiej racji stanu,
Potnę go koniom na obrok
Pod klasztorem franciszkanów.

Kto uważa, że ten człowiek
O Ojczyźnie myśli czasem
Pod klasztorem w Częstochowie
Go przerobię na kiełbasę.

Kto twierdzi, że niezawisłość
Sędziowska to dziś przeżytek,
W brzuch mu trzeba bagnet wcisnąć
W refektarzu u szarytek.

autor

jastrz

Dodano: 2019-08-25 00:24:36
Ten wiersz przeczytano 941 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Groteska Klimat Ironiczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

ewaes ewaes

Mocne! Polityki nie lubię ale kocham Polskę A tam źle
oj źle się dzieje...
Pozdrawiam Michał :*)

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Ministrowi chyba aż jeżą się włosy,
co będzie gdy wstąpi do klasztoru
Karmelitów Bosych ? ;)

krzychno krzychno

Witaj Michale:)

Z przymrużeniem oka:)

Chyba bardziej mi pasuje "przerobię go na kiełbasę"
ale to tak po mojemu:)

Pozdrawiam:)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Kto powiedział, że jastrz prawdę
zawarł w tym wierszyku
tego piorun strzeli w pałę
przed kościołem Karmelitów.

Optymista Optymista

Nic lepszego dawno nie czytałem, ( no może oprócz
pachnącego erotyku :)
W moskaliki przewrotnie wplotłeś kościół, który
przeciez przyklaskuje poczynaniom obecnej władzy,
łącznie z łamaniem praworzadności.
Milego :)

Chicago Chicago

Gdyby można było zostawić tysiąc plusów, to bym
zostawił właśnie u Ciebie, pod tymi moskalikami.
Genialnie to napisałeś.

krzemanka krzemanka

Zmasowany atak:) Miłej niedzieli:)

Lila Teresa Lila Teresa

Cha cha Jastrzu tyś niebezpieczny, ale w takiej
sprawie to działanie całkowicie usprawiedliwione :)

marcepani marcepani

Kto się jadem przy kiełbasach
posługuje nadto,
temu dobroć ze złem czasem,
miesza się zanadto.

anula-2 anula-2

Kasta w kaście,
czy Bóg zaśnie?

Pozdrawiam Michale, wszystkie klasztory odwiedziłeś.

niezgodna niezgodna

...na wesoło, też jak widzę można palnąć niejedną
bzdurę...

miłej niedzieli:))

waldi1 waldi1

a mnie jest wszystko jedno ...ja idę sobie w
świat...kupię sobie kałasznikowa ...dwa granaty i będę
na gitarze pod sejmem grał ...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »