Piekielna dusza
Głęboko w czeluściach piekieł siedzi
Diabeł
który mi duszy zazdrości
kiedyś próbował ją kupić
lecz wtedy się mocno rozzłościł
Ponieważ odmowę dostał
Dusza ta tak piekielna
jest moja i tyko moją zostanie
dopóki świat się nie skończy
nikt nią zawładnąć nie będzie w stanie
Mówią że oczy są duszy zwierciadłem
spójrz piękna głęboko w moje
a w mgnieniu oka...
ułamek sekundy...
i całą Tobą zawładnę
Wpatruj się w nie aż siebie zobaczysz
patrz w nie tak długo
aż wszystkie zmysły zatracisz
Spojrzenie to hipnotyczne
w Twym sercu ogień rozpali
żar ust gorących ciało zniewoli
dotyk sprawi że wszystko odpłynie
daleko tam gdzie nikogo nie ma
aż na tym świecie zostaniemy sami
Komentarze (10)
Dzięki Panie DoCent za budującą opinię. Myślę, że
bardo trafnie ująłeś wyobrażenie postaci zwanej
diabłem. A widły oby były pozłacane z wygrawerowanym
imieniem i noś je z dumą skoro już się spodziewasz je
dostać to życzę aby były na wypasie :D :D ;)
(oczywiście pół żartem pół serio :))
O pewnych zjawiskach, mówi się z perspektywy czasowej.
Czy dzisiaj widział ktoś diabła? Podobno zmienia on
swój wizerunek, stosownie do czasów.Rzadko kiedy
jednak, w całości przypominał człowieka. I co więcej,
zdecydowanie jest to płeć brzydka! W takim razie, w
piekle nie jest tak źle, bo nikt nikogo nie zdradza,
nie naciąga i nie ciągnie do... ołtarza. Naraziłem się
wierzącym, a sam przecież jestem. Może mam zadatki na
diabła. Zamiast rakiety tenisowej Belzebub wręczy mi
widły... A wiersz? Doskonały!
Jako że osobiście uważam iż Diabeł jest po prostu
swoistym ucieleśnieniem przez ludzi tego co jest złe,
gorszące,kuszące lub nawet dobre choć wywołuje
niepochamowane żądze a piekło miejscem które jest
czasem wręcz pożądanym postanowiłem użyć tych pojęć w
tym oto utworze aby bardziej oddziaływały na
wyobraźnię.
Wiktorze nie będę się spierał o wiarę aczkolwiek to,
że coś jest darem "pana boga" jest zupełnie nie na
miejscu ponieważ brakuje tam na początku zdania słowa
"sądzę" - taka mała sugestia opierająca się na fakcie
iż nie każdy musi być osobą wierzącą. Poza tym wiersz
ma na celu zobrazowanie tego że podmiot potrafi zadbać
o odpowiednie wrażenia płci przeciwnej jak również
jest pisany "w eter".
Wrzenia i doznaniazmyslowe sa darem Stworcy (Pana
Boga) - i nie nalaezy ichmylić ze stanami psychicznymi
będącymi nieprzyjaznymilub nadmiernymi - niszczącymi
emocjami. To rzne rzeczy.Psycicnoscnasza - takze jest
darm Stworcy - po częsci jest niezalezan od nas, alee
kazdy czlowiek mamoc panowania (wieksa lucb mniejszą)
nad swoim rodzajem doznań i reagowań psychicznych i
moze się tego nauczyć. - To uwaga w ramach post
scriptum.
:)
Myslę ,ze niepiekielnosci powinienes szukac w swoich
oczach i duszy. Nie chcij tez, aby ona tego w
nichszukala. To jest udzielające - jak zaraza i
powstaje - wraz z poszukiwaniem tego w upragnieniu. w
upragnieniu - tegoż. Zwieńczenie wiersza - wskazuje,ze
w istocie nie to obiecuje Peel - tej, ktorej szuka.
Pozdrawam serdecznie:)
Valanthil, dobre stwierdzenie. Na pewno podmiot jest
stworzeniem z piekła rodem
Takiej duszy za żadne skarby podmiot nie odda i na
żadną sztuczkę się nie nabierze ;)
Ale żeby aż tak? Diabeł zazdrości, hi, hi...trzymaj tę
duszę i dbaj o nią, bo diabeł zna różne sztuczki :)
spójrz piękna głęboko w moje
a w mgnieniu oka...
ułamek sekundy...
i całą Tobą zawładnę - i kto tu jest diabłem ;-)