piękny sen..
otulony własnym światem zasypiam
mój sen jest piękny, doskonały
świat w nim przedstawiony
jest perfekcyjny
nie ma tam choroby
nie ma też cierpienia
wszystko ogarnia miłość
każdy jest dla drugiego niczym brat
nagle coś sie dzieje
to niebo spowite pięknym błekitem
czernieje
w końcu zapada ciemność
słychać jęki, krzyki
ból czuć w powietrzu
cholera
znowu się obudziłem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.