Pielgrzym 2
...TYM, co przystanęli...
Na skraju Drogi
Pielgrzym zgarbiony,
twarz zmarszczkami pokryta.
Oczy błyszczące schowane w kapturze,
ręce zaciśnięte na Wiary kosturze.
- Dokąd wędrujesz starcze nieznany
- i lata gdzieś swoje nawlekał?
- To miłość prowadzi przez wieki...
- i Bóg z nieśmiertelnym uśmiechem.
Na skraju Drogi
Pielgrzym przystanął,
oczyma miłości spogląda na nurt,
uśmiechem spokoju błogosławi tłum,
idący w dal,
pędzący w przód.
Rzeką Życia człowiek pędzi,
dżwigając nadbagaż i stary ból!?
- I dokąd to niesiesz człowieku
zmęczony?
- Odłóż swe troski i odłóż znój!
Rzeką Życia człowieczy nurt rwie,
choć każdy pragnie-
- mało kto Wie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.