Pierwszy śnieg

widzę ,że w swoim słowniku terminów literackich nie
znalazłeś hasła ,, empatia,,bo kompletnie nie kumasz
w czym rzecz i mylisz ją z sympatią
ocena rymów i rytmiki to nie empatia
nie chce mi się już z tobą rozmawiać
szukasz zaczepki a wykazujesz braki wiedzy w
psychologii
to do niczego ciebie nie doprowadzi
tylko wzbudzisz niechęć do siebie u innych
a szkoda by było bo masz zadatki na dobrego autora
ale tego od wierszy
bo krytykować też trzeba umieć
pozdrowienia

Powtarzasz się z tą empatią, ja widzę wiersz, który
też mówi o autorze.
Nie czytasz ze zrozumieniem, nic nie nakazuję
autorowi, pisze, jak chce, ja tylko czytam i opisuję,
co widzę. Autor może to uwzględnić albo nie.
Do czego tu empatia potrzebna? Napiszę, że ładnie
rytmicznie świetne rymy i stanę się empatyczny,
wszyscy będą zadowoleni, tylko że to będzie nieprawda.

Pozdrawiam

Poprawiłem to co rzeczywiście było
do poprawienia ale klimatu nie zmienię w moim wierszu
bo to ja o nim decyduję
groteska to też klimat
poezja nie znosi żadnych ograniczeń a tym bardziej
autor
a opinia o twoich komentarzach musiała być ad personam
bo nie oceniałem twojego wiersza a jedynie twoje
komentarze oi nie jest to krytykanctwo a moja opinia
summa summarum -utwierdzam się w przekonaniu,że
brakuje w twoich postach empatii
pozdrawiam niegroteskowo

Wiem, co to jest wóz, ale użycie słowa wóz* zamiast
samochód czy nawet auto, wpasowuje go w pewien klimat,
a tym klimatem jest groteskowość.

Czy piszę zwyczajne czy też niezwyczajne, raczej
trudno będzie Ci ocenić, ale po raz kolejny zwracasz
się do mnie ad personam i to jest krytykanctwo.
Krytyka odnosi się do utworu i nie każda krytyka ma
zabarwienie negatywne. W tym przypadku ma, co
pokazałem odczytując powyższy utwór. Jeśli odbiorę
utwór pozytywnie, na pewno o tym napiszę, każdemu.

wóz:
,,(1.3) pot. dowolny pojazd o co najmniej czterech
kołach, również wagon,,
nielogiczne jest natomiast pisanie krytykanckich bo
nie krytycznych komentarzy pod tekstami innych autorów
zamiast skupienie uwagi na własnych tekstach
zwłaszcza kiedy samemu pisze się nie takie znów
nadzwyczajne utwory

Tym razem zostawiając formę na boku, skupmy się na
treści, emocjach. Jaki przekaz niesie ten wierszyk,
czym autor chciał poruszyć serca i umysły.
Peel wstał z łóżka i wygląda przez okno, a tu biało.
Suche fakty, których można dowiedzieć się z prognozy
pogody.
Czyli osiem wersów bez zastosowania środków
stylistycznych, które sugerowałyby wiersz. Same rymy,
kiepskie zresztą, wiersza nie czynią.
W trzeciej strofie peel ukazał stan emocjonalny -
spocone dłonie. Wyraz znów* sugeruje, że to
powtarzający się objaw, a skoro śnieg spadł pierwszy
raz tej zimy, oznacza, że to nie jest powodem
powtarzającego się pocenia, które samo w sobie jest
mało poetyckie.
Dalej zaczyna się groteskowo, którą to groteskę trudno
połączyć z sugerowaną przez autora melancholią.
Groteskowo brzmią rekwizyty: spocone ręce (choć nie
wiem dlaczego nie dłonie), "wóz" w znaczeniu samochód,
"biały cwaniaczek" czy fraza "nucę blues". Poprawnie
powinno być, nucę bluesa*, zła deklinacja, byle pod
rym.
Patrzę oknem? Chyba przez okno albo w okno.
Puenta nadal utrzymuje groteskowy charakter i jest
nielogiczna.

Pozdrawiam.

tak Sławku to cytat z piosenki Andrzeja Rosiewicza
,,Zenek blues,,

A u mnie pada właśnie deszcz ze śniegiem. :)
Udowodniłeś jeszcze raz, że posiadasz dobre poczucie
humoru. A ta strofa w nawiasie jest zapożyczona z
innego wiersza?
Pozdrawiam serdecznie. :)

a taka fatamorgano
dziwna melancholia mnie naszła rano a śniegu już nie
ma ;-)

Dla mnie ten wiersz jest raczej humorystyczny :)
U mnie też posypało, na biało.
Pozdrawiam :)

Fajnie, tak na dzień dobry :)

fajny wiersz i fajne zakończenie (u mnie też biało)