pieśń na dojście
jaki do ciebie pisać list
by słowa w wiersz i jak zaprawdę
by nie chciał nikt i nie śmiał nikt
wyrywać żył nadstawiać gardeł
jaki malować tobie dzień
by myśl ubrała się w natchnienie
i nie miał nikt i nie chciał mieć
dalej do nieba niż na ziemię
na jakich strunach tobie grać
by nuty otulały dłonie
i nie brał nikt i nie chciał brać
życia za piekło przeznaczone
więc lepiej przyjdę sam
by w ciszy z tobą trwać
na dzień na rok i więcej
od kiedy ciebie mam
już nie jest taka zła
na całe nasze szczęście
Komentarze (3)
Jestem pod pełnym urokiem tak i słów jak i
treści.Sposób w jaki to zrobiłeś świadczy o dobrym
warsztacie .Moje gratulacje.Pieśń na dojście[tytuł
dość intrygujący] jest według mnie wzorcem na
przeżycie mimo trudności chwil co słabością dają znać
o sobie ale zawsze jest rada by temu podołać.Trzymaj
się i pozdrawiam.
bardzo ciekawie zadane pytania, na które każdy
zakochany szuka odpowiedzi...pozdrawiam
Ciekawa forma,piękny wiersz:)