Pigmalionowi
kamienie piękne małomówne
usunąć trzeba niepotrzebne
i kochać marmur rzeczą zgubną
było dla mnie i być będzie
cypryjskie brzegi lazurowe
i Afrodyty piękne śpiewy
w cieniu gałęzi oliwkowych
miłości mojej są niezbędne
pamiętasz jak rzeźbiarzem byłem
skulptury rzeźby biały pył
kamienie w piękność obróciłem
z mieszanki łez powstałaś ty
Violettce i B. J.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.