Pij bracie pij
Wasze zdrowie panowie,
Niechaj każdy się dowie,
Co naprawdę jest sam w knajpie wart.
Dzień od picia zaczyna,
Więc nalejcie mu wina,
By z wściekłości nie porwał go czart.
Pije wino jak leci,
Gdy nie widzą to dzieci,
Bo w nim instynkt pijacki wciąż tkwi.
Piwem także nie gardzi,
Ono nad nim ma władzę,
Testosteron wprost niesie do krwi.
Kiedy zacznie nie kończy,
Chyba, że zgaśnie słońce,
Wtedy ciało się wali pod stół.
Żywot jego jest marny,
Więc scenariusz ma czarny
Sam dla siebie już dziś kopie dół,
Komentarze (14)
Bardzo ciekawie napisany wiersz.
Niestety kopią doły kieliszkami :(
No proszę , nawet o piciu można ładny wiersz napisać:)
Ale to Tobie wyszło..prawie można odśpiewać dobrego
pijackiego,ale to ciało jak najdłużej zostawić w
pionie..powodzenia
Obrazek z życia wzięty, w dobrym ujęciu.
Samo zycie,,,kazdy kowalem swego losu,,
pozdrawiam zimowo z daleka.
Dzisiaj przy Janie, kielich ma zdrowia przesłanie.
Zdrowie panowie
Jarmo no to na zdrowie...pobiesiadujmy przy jednym
stole...brawo....za realizm ukazania jakz eprzykrej
prawdy...
Jedyne co wzbudza we mnie agresje to zataczający sie
pijaczek na drodze.
No, no Jarmo- super ci to wyszło.Prawdziwa przyśpiewka
że tak się wyrażę biesiadna.
bardzo dobrze opisałeś, tak wygląda niestety życie
wielu ludzi../ zmieniłabym w ostatniej zwrotce" To
scenariusz jest czarny" tak jest rytmiczniej
Samo życie, wiersz też takim rytmem sam płynie.
...jakie to smutne że nic nie możemy w takiej
sytuacji...
Bardzo wyrazisty wiersz...sam dla siebie kopie dół,
cierpią wszyscy wokół