Pijemy ile możemy
Co się będziemy tym szczypać,
Historia bywa tak krótka.
Nie zabiła świńska grypa,
Nie zabije także wódka.
Pijemy ile możemy,
Wysączmy do dna butelkę.
Kiedyś i tak zginiemy,
A możliwości są wszelkie.
Co tak będziemy biadolić,
Historia życia się troi.
Na więcej mamy zezwolić,
Na więcej każdy się boi.
Pijemy ile możemy,
Na więcej sił już nie stanie.
Kiedyś i tak polegniemy,
Spełniając głupie zadanie.
Bohater tutaj jest nikim,
Nie wezmą go w świetlne szlaki.
Inne osiągał wyniki,
Tak zawsze kończą… pijaki…
Komentarze (1)
I ty także podjąłeś temat dyskusyjny.