Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Piknik

Weszła w taki okres życia, kiedy w książkach upatruje się jedynej drogi wyjścia na świat z pustego mieszkania.
Czytanie i pisane przez nią prozy stało się połową tego świata. Myśl spłoszona jak mysz w pułapce, oderwała ją od tego co robiła. Wyzwoliła wspomnienia jak kasztan wyzwala się z łupin .Był ciepły, letni dzień. Ciemnozielony aksamit kosodrzewiny spływał z pagórka.. Droga ginęła w purpurowym rumieńcu roślinności. Od jeziora wiał lekki wiatr poruszając trawami powodując, że światło i cienie
przypominały falowanie łanów zbóż. Pod rozłożystym jesionem, rzucającym zmienną jak płynąca woda plątaninę cieni, zjedli kanapki delektując się piękną pogodą i otoczeniem. Tuż obok rosły kępy borowiny, utkane czerwonymi listkami i granatem owoców. Po pewnym czasie niebo na zachodzie zachmurzyło się, powietrze stało się mroczne i ciężkie. Zmąciło czyste zwierciadło wody przebiegając srebrzystym pasmem deszczu. Nadciągała burza, liście drzew tańczyły i chyliły się gwałtownie. Przemoczeni wpadli do mieszkania śmiejąc się i z trudem łapiąc oddech. Z mokrymi włosami, twarzą lśniącą od deszczu i sukience oblepiającą jej figurę, nigdy nie wydawała mu się piękniejsza. Obietnica w jej oczach
podziałała na niego jak słońce na deszcz. Czuł ogarniające pożądanie, rosnące z każdą chwilą dzikie i gwałtowne. Dotknął jej twarzy, wodząc palcami po policzkach i ustach. Popatrzyła na niego, a on tak wyraźnie zobaczył w jej oczach odbicie własnych pragnień. Za oknami szalała burza, pioruny biły z trzaskiem łamanych drzew. Ale grzmoty i błyskawice nie mogły
się równać z burzą namiętności , jaka nimi owładnęła. Ta namiętność, nie pozwalała mu teraz przestać. Kazała ciągle od nowa szukać jej ust, samego jądra istoty. Czuł nie tylko miłość
do niej, ale i przemożne pragnienie, aby i ona go kochała, ona i tylko ona. Ostatnie krople ulewy przestały spadać ciężko na ziemię. Drzewa i wysokie trawy ociekały wodą, droga lśniła jak potok.
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2011-09-18 08:21:46
Ten wiersz przeczytano 841 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

JoViSkA JoViSkA

Piękny i wzruszający erotyk...pozdrawiam ciepło

blondynka8 blondynka8

Witaj Tesso, moja ulubiona prozaiczko :) Rozpaliłaś
wyobraźnię w sposób mistrzowski, te grzmoty i
błyskawice zwiększyły doznania, brawo Autorko,
pozdrowienia ślę.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tesso mogłabyś spokojnie pisać powieści, bo ładnie
piszesz i masz wyobraźnię, jakże potrzebną
pisarzom++++

Pozdrawiam milutko :))

DoroteK DoroteK

pełnia namiętności w przyrodzie i między nimi :-)
piękny opis Tesso :-)

kazap kazap

Rozłożyłem koc niedaleko w cieniu pod dębem kanapki
wino i ...Zacząłem czytać twoją prozę- rozmarzyłem
się patrząc na przyrodę czując na policzku delikatny
wiatr.

Kornatka Kornatka

Cudna Tesso, jak zawsze odrywasz od szarej
codzienności, Twoja proza to obrazy, które przenoszą w
świat marzeń, piękne opisy przyrody, ogród w którym
można zjeść kanapki, nie każdy ma szczęście go mieć.I
ta miłość tak zawsze gorąca, każdy chciałby taką
przeżywać:)
Pozdrawiam najserdeczniej:)))

Czatinka Czatinka

Ładnie nakręcasz słowem pisanym :)

ewciaw1963 ewciaw1963

Pięknie Teresko...i ten deszcz,który dodaje uroku i
romantyczności...też mam miłe wspomnienia z deszczem w
tle...czy ciąg dalszy tej historii jeszcze
nastąpi?,myślę ,że tak...będę czekać,pozdrawiam
serdecznie...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niech lśni, długo i będzie drogą do nowych chwil
zapomnienia /się :)/.
Pozdrowienia ciepłe...

mariat mariat

Znowu ładnie. Tereniu - poczyniłaś znaczne postępy w
budowaniu zdań, co raz mniej długaśnych i dobrze. A
tu - nie dokończyłaś, droczysz się z czytelnikiem.

Henio Henio

Witaj Tesso - bardzo fajny erotyk, ale muszę też
powiedzieć że bardo ładnie piszesz i obrazowo, wiersze
pisane przez Ciebie prozą są już same w sobie dla mnie
piknikiem i czytam każdy jeden odcinek bez oderwania
oczu od treści...pozdrawiam

skarb-323F skarb-323F

poczułam się w lesie ..pięknie Tesso..choć nie mam
czasu to czytam ...jak mi się udaję ...pozdrawiam
ciepło

astreja astreja

Zazwyczaj nie czytuję prozy czy też ponad koniecznych,
nienaturalnych i długich opisów, lecz ten wydał mi się
możliwy do "przełknięcia" i już na samym wstępie
dość ciekawy.
Tak też zrobiłem ten wyjątek, no i nie żałuję.
Historyjka zabawna, a przy okazji dowiedziałem się co
nieco na temat tego Dnia Pamięci który w ten to swój
osobisty sposób upamiętniłeś.
Opis już od samego wstępu lekko humorystyczny by na
koniec skutecznie od poniższego momentu mnie rozbawić.


Polak patriota Polak patriota

Panie Krzysztofik. Kwestia gustu. Sam próbowałem
kiedyś czytać Mniszkównę i powiem Panu, że opisy
przyrody są tam moim skromnym zdaniem niezłe. Świat
dzisiejszy jest przeraźliwie zdominowany przez
technikę a i sam człowiek ginie w tłumie . Dlatego
Dołęga -Mostowicz i Mniszkówna ulegają zapomnieniu. A
szkoda. Tak cytowane kiedyś harlekiny, czyli seryjna
produkcja tanich wzruszeń,sprowadza literaturę piękną
do poziomu trywialności. A przecież film, pokazujący
piękno krajobrazu - wprawdzie czarno-białego w Kino
Polska które chętnie oglądam w niedziele, nie
przekaże nigdy głębie myśli prozaika.Powtarzam - to
kwestia gustu. Pozdrawiam serdecznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pani Tesso50. Pani uwaza, ze proze pisze. Nie mam nic
przeciw-ale Waldek powiedzial,ze lipa.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »