Piłka, życie, milosć
jestem małym , grzecznym chłopcem
piłkę kopie już od lat
i na mecze zawsze chodzę
nawet jeśli czerwień mam
bo drużyna to drużyna
a no braci sie nie traci
moim obowiązkiem jest
pilnowanie, wspieranie dawanie
przykładu innym chłopaka
często mi sie nie chce
nie ma na nic sił
ale muszę chudzić
to wyplenia ma dusze
a jako kapitan muszę
przykład dawać wspierać strzelać
podpowiadać...
ale wszystko i tak idzie do jednego
na treningu w domu w szkole
i tak myślę tylko o Tobie skarbie
KOCHAM CIE:* i mam nadziej
ze nam sie uda:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.