piosenka flanelowa
Moja miłość chodzi w butach bez obcasów,
choć czasami tańczy na najdłuższych
szpilach
lubi słuchać zachmurzenia kontrabasu
i wciąż wierzy, że się jeszcze nie
spełniła.
Moja miłość często pachnie flanelowo
choć czasami Diorem, czy może Laurentem
zawraca mi w głowie. Co z tą moją głową,
że żadnej miłości przed nią nie
pamiętam?
Lecz choćbym chodził za tobą dziecino
o jeden dzień dłużej niż moja miłość
to będzie co ma być.
Choćbym parasol na łzy z nieba znalazł,
o słońce po burzy zawsze się starał
to będzie co ma być.
I choćbym za tobą chodził dziecino
uczucia wybledną, lata przeminą
i będzie co ma być...
Moja miłość ma mieszkanie w szarym
mieście
choć czasami w małej chacie popod lasem,
gdzie pisuje dla nas najpiękniejsze
wiersze
na cichą wrażliwość i na szczęście łase
W puencie bardzo często rozmija się ze
mną
wierząc raczej w bajki niźli w prozę
życia
pisze, że nie można pisać nadaremno
bo wczoraj i jutro to jest właśnie
dzisiaj
Lecz choćbym chodził za tobą dziecino
o jeden dzień dłużej niż moja miłość
to będzie co ma być.
Choćbym parasol na łzy z nieba znalazł,
o słońce po burzy zawsze się starał
to będzie co ma być.
I choćbym za tobą chodził dziecino
uczucia wybledną, lata przeminą
i będzie co ma być...
Moja miłość zmarszczki nosi pod oczami
choć czasem je kryje w rzęs magicznych
cieniach
ciągle czekam kiedy znowu mnie okłamie,
że wciąż mamy jeszcze siebie do
spełnienia.
Kiedyś pewnie przyjdzie na mój własny
pogrzeb,
przyniesie żonkile bo to będzie wiosna,
zaśpiewa piosenkę o tym durnym łotrze
co jej kazał samej ze sobą pozostać
Komentarze (13)
Tytuł bardzo ciekawy A treść interesująca.
Już sobie nucę i przytulam :)
przytulna
Flanelka bardzo zdrowa:)dobrej nocy.
jak na męskie pisanie, to powiem, że nawet zbyt
sentymentalnie, a zakończenie rozczulające.
śliczna ta piosenka,
niczym przytulna z meszkiem flanelka,
ale
bardzo szkoda, że w strofie ostatniej
meszek się zmechacił...
czarnowidztwem pachnie
:)
może te szpile /najwyższe/?
Dołączam do zachwyconych czytelników.
Miłego wieczoru:)
Ciekawy wiersz... o miłości można zawsze i wszędzie
pisać, opowiadać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny ciekawy wiersz .
Pozdrawiam
Toż to poemat. Tu trzeba rygoru, dozowania wrażeń.
Wyszło zacnie.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam
I co tu można napisać, Poeto - poza jednym -
PRZEPIĘKNIE!