Piosenka o odległościach
Już niedaleko, niedaleko -
a ty nie czytasz moich wierszy.
Masz tysiąc spraw do załatwienia,
miliony czytań poważniejszych.
Znowu nie czytasz moich wierszy
i nie rozczulasz się nawłocią,
a ja jak głupia, ja idiotka -
czuję do ciebie ciągły pociąg.
Już niedaleko, niedaleko -
pociąg za chwilę się pojawi,
a ty byś chciał i może nie chciał -
ten krok do przodu, w tył, postawić?
Czy szkoda kasy ci na bilet,
czy musisz gnębić każdą chwilę?
Już niedaleko, niedaleko -
bym cię kopnęła, bym walnęła
i bez ogródek krzyknęła wprost:
Bądźże facetem. Masz jaja, głos?
Przestań oglądać się i stękać,
nie znikaj durniu w swoich lękach.
Wsiadaj cholera, bo zamknę drzwi,
ileż mam czekać marudo dni?
Komentarze (26)
Nie noszę żadnych nakryć głowy,
ani w upał, ni w mróz grudniowy,
choćbym nawet wyłysieć miała...
Dobrej nocy, cii_szo,
bym zapomniała ;) :)
o
Tak lubię :-) Z humorem, be napinki, ale jednk z
naganką w tle :-) szkoda byłoby spóźnic sie na ten
pociąg ;-) Pociag najfajniejszy we dwoje ;-)
Ty się nie wygłupiaj, bo mnie kazdy Czytelnik miły.
Bywam rzadko na beju, to znaczy publikuję, ale bardzo
mało tutaj teraz czytam i komentuję, z róznych
przyczyn. Nad czym ubolewam. Nie znam wielu nowych
uzytkowników, nie wiem prawie nic o zadymach, o
akcjach, animozjach, podwójnych nickach, itd. Ale...;)
wydaje mi się, ze... mówiąc ślicznie i oględnie - nie
jestes mi całkiem obca:)))) Twoje wiersze podczytuję
czasem, piszesz często fajnie.
Kapelusz Ci spadł podczas ukłonu;)
Czyli zdałam, według Ciebie, egzamin na czytelnika,
czy oblałam?
Wal prosto z mostu, bo nie wiem,
czy słusznie się uchichrałam :)
Może być w skali - od 0 do 5 ;)
Ps - "sylabiczny", dla mnie to przesada - sorki, już
stąd spadam;)
Kłaniam się uniżenie ;)
poprawiłam rytm, tak uważam ze jest jak nalezy. Zaś co
do rymów droga kobito, z całą konsekwencją tak
napisałam ten wierszyk. Z pełną świadomością i wiedzą.
Zaklasyfikowac go sobie mozesz jako nieregularny,
jesli sylabiczny Ci za mało:)
Zaś klimat i inne te rzeczy w zakładkach, zwykle daję
dla "jaj" bo czytelnik ma myślec, a nie sugerować się
tym co poda Autor. Często u mnie jest przy wierszu
dramatycznym "technologia":) To samo dotyczy
Walentynek. Inteligentny Czytelnik od razu zajarzy, ze
robię to specjalnie:)
Nie tylko rytm utyka;
odczuwalny jest również brak konsekwencji w układzie
rymów:)
Klimat dramatyczny, powiadasz?
Ja tam się uśmichłam*, bo tekst
podany jest... z "jajem" ;):)
Walentynki w czas lata, "tobie miły dać chcę"... ;):)
PS - "proponujcie jak to zmienić..."
Zrób to sam - jak mawiał Adam Słodowy :))
proponujcie jak to zmienic, tam gdzie pisze sael, bo
nie mam dzis sił myslec, a mnie to wku...rza ze ten
rytm kuleje.
oni mają czas, nam ten czas ucieka, niestety ;)_
tak tez czułam saelu. Dziekuję, postaram się, ale nie
wiem czy dam radę:)
Super, przypomina odrobine Osiecka...w zwrotce o
"jajach" :):):) zalamuje sie rytm. Jesli poprawisz
bedzie naprawde dobrze... chyba sie naucze na pamiec i
bede podspiewywac:):):)
też kiedyś napisałem piosenkę.nawet z dedykacją
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/piosenka-dedykacja-4
66371