A pisać warto
Żyć, to zadanie najtrudniejsze
i tu cię na rozterkach łapię,
bo choć niegłupie piszesz wiersze,
z mądrością często ci na bakier.
Tak mi przyjaciel rzekł i słusznie,
z sieci lenistwa mnie wyplątał,
bo pisząc tylko, można zgnuśnieć,
jeśli się z życiem traci kontakt.
Nic to, że uzupełniam wiedzę,
gdy nie doświadczam przeżywaniem,
więc nie dać duszy się zasiedzieć,
ale z tym życiem ruszyć w taniec.
I biorąc z niego, umieć dawać,
dopóki mogę- tu odpukać,
pisanie to podrzędna sprawa,
a żyć to jest prawdziwa sztuka.
Komentarze (64)
"prawdziwa sztuka"
to życie choćby,
pomimo, aż, albo, za...
i tu się skromnie
autorze za tobą
wypowiadam.
masz rację...trza umieć pogodzić teorię z
praktyką....jeden tak pogłaskał narysowaną na płocie
nagą babkę....i drzazga weszła mu w rękę!
Zgadzam sie z refleksja zawarta w -jak zwykle u
Ciebie-madrym wierszu :)
...z mądrością często ci na bakier...trafne zdanie ,a
wiersz bardzo fajny.Pozdrawiam.