Płacz Nieba
Schowało już słonko buzię,
wiatr zawodzi swą melodię.
Niebo zasnute chmurami
płacze rzewnymi łzami.
Deszcz łez z wysoka się leje.
Nie widać noc to, czy dnieje.
Ziąb teraz co żywe przenika,
pani Jesień na wejście czeka.
Hej słoneczko - pokaż swe lico.
Hej wietrze - a zagrajże ladaco.
Hej chmury - usuńcie się z nieba.
Nam jeszcze się ogrzać potrzeba.
Warszawa, 5 września 2017 r.
Joanna Es - Ka
autor
Joanna Es - Ka
Dodano: 2017-09-05 16:33:57
Ten wiersz przeczytano 2763 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Ach, przemiła Ty Zdzisławo,
wiersz ten okrył Ciebie sławą.
bo taka to pora roku
Umnie zimno i niebło przetotnie płacze Czekam na
słońce więc podoba mi się Twój wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję wszystkim za dobre słowo.
Dobry apel, Joasiu, też mam dosyć tego płaczu, ale
podobno w weekend
ma się ocieplić i wyjdzie słoneczko wreszcie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Coś za długo niebo płacze
jedna myśl mi się kołacze
czy się ciepło zrobi jeszcze
czy mam w piecu palić wreszcie:)
Pozdrawiam:)
Teraz słoneczko oczekiwane bardziej :) serdecznie
pozdrawiam
Ze słonkiem porozmawiałaś,
Wiatrowi zagrać kazałaś,
Chmurom uwagę zwróciłaś,
NIEBO też trochę rozbawiłaś.
Bardzo piękny ten Twój wiersz.
Miłego, radosnego dnia....
Dzisiaj moje niebo płacze. Dziękuję za odwiedziny i
komentarze.
Ppiekny melancholijny wiersz.
Pozdrawiam
Taki mamy klimat, a niebo czasem lubi popłakać nad
nami.
Taki mamy klimat, a niebo czasem lubi popłakać nad
nami.
Donna: Dzięki za podobanie. Dobrego dnia.
Witaj. Podoba mi sie w jaki sposob zaklinasz deszczowa
aure. Moc serdecznosci.
Dzisiaj słonka niestety u nas nie ma. Ja jednak
uśmiecham się do wszystkich radośnie i dziękuję za
odwiedziny oraz poczytanie.