Planetarium
Stoję na krawędzi Ziemi.
Jeden krok dzieli mnie
Od innej rzeczywistości.
W dole widzę ciemność
Udekorowaną gwiazdami.
Nade mną siedemnaście
Różnych planet.
Niektóre z nich wydają się przyjazne,
Inne wyglądają złowrogo -
Wszystkie w zasięgu mojej duszy.
Jednak czekam aż przyjdziesz
I podasz pomocną dłoń
Bo bez Ciebie nie dosięgnę
Tej najbardziej odległej.
Nazywa się Szczęście.
autor
Noela2903
Dodano: 2007-09-25 18:12:28
Ten wiersz przeczytano 718 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Siedemnaście planet- siedemnaście różnych uczuć: od
złowrogich, poprzez neutralne do tego najważniejszego
którym jest szczęście. Bardzo ciekawy wiersz,
nietypowa metafora.
ładny pomysł na wiersz na każdej może być miłość
która poda ręke aby było szczęście Dobry w wymowie