Plątanina początku
Dla Ciebie Mateusz.
Odległość miniona...
Stała się realną.
W walce...
W przestworzach...
W sercu...
W Twych oczach.
Dwa ciemne jeziora...
Dwa nagie kamienie.
Skruszyły w mym sercu
Minione wspomnienia bytu.
W fantazji...
Kroczysz samotnie w kierunku światłości,
Rwącym strumieniem
W piekielnym chłodzie
Szukasz nadziei.
Odległa gwiazda na przebiegłym niebie
Świeci dla Ciebie...
Dla Twojej ciemności.
Rozświetla Ci drogę...
Kierunek odległy.
Zwodzona otchłań,
Przestrzenny kształt.
Stłumiony krzyk serca,
Początek istnienia...
Splecionych rąk ciepłem.
Początek istnienia
Jedynie Nas.
I dla Nas.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.