płatek śniegu czerwony
krzyk ciszy niebieskiej
stężałej w mrozu kleszczach
i błysk z kryształu biegnie
w oku zakwita tęcza
para wróbli na lipie
zagada coś tam z rzadka
słaba na strawie lichej
wszędzie kołderka biała
jemiołuszka od rana
krzew ognika przejęła
zapas jagód pochłania
kot niepewnie się miewa
tam pod drzewem bezlistnym
piórek kilka zmierzwionych
obraz kresu niemiły
płatek śniegu czerwony
2012-02-11
Komentarze (20)
Powiem,że dla mnie ten wierszyk nie jest obojętny,
tylko wzruszający.Taki prawdziwy obrazek zimowej
rzeczywistości,namalowany w ujmujący sposób.Niestety
natura,nie łaskawa dla naszych braci mniejszych.
Pozdrawiam ciepło:)
Pięknie oprowadzasz po pięknie...
choć wiele ptaków ginie z mrozu i bez pozywienia taka
niełaskawa z tej zimy pani:(
zniknie zima
i zakwitną znów płatki kwiatu śliczną wiosenna barwą
Zima to: dla jednych czas snu, spokoju, zabawy ,
radości. Dla innych twarda walka o życie, zmaganie się
z głodem i zimnem. Wiersz jest refleksją Autora o tej
porze roku.