Płatki wiśni
Dla Ciebie Mamusiu
wejdę na lodową górę
świece zapalę
abyś we śnie miała jasno
duszo najukochańsza przyjdę
nie zabraknie nam ciepła
zwinięty w kłębek los
ścisnę w jeden plaster
i otulone szczelnie
poczekamy na dzwony bo
cieniem jesteśmy jedynie
skrada się noc zamyka światło
tylko świeci
rozdarte gromem drzewo
krzyż z ramion zdjęty
już nie krwawi ciało
klepsydra czapę nieba
odwróciła
będziemy jak
płatki wiśni w objęciach
co prochu ziemi dosięgną
zastygną
obłokiem świetlistym
na niebie rozkwitniemy
2008.07.09 napisany w Rocznicę HALUSIA
Komentarze (5)
nie potrzeba wielkich komentarzy serce Matki jest
jedno i czy żyje czy nie żyje zawsze trwa a w Tobie
napewno
jestem pod wrażeniem..... przepiękny wiersz pełen
emocji i wdzięku subtelności...... Brawo!
mogę się od Ciebie uczyć......wrażliwości.........
Smutna rocznica ale wiersz pelen wiary.
Wiersz z miłością da mamy napisany lubie takie czytać
nawet z łezką w oku.
sercem i duszą pisany, musi być dobrze postrzegany.