Z płatkiem słonecznika
Dusza gdzieś wędruje,
pod obłoki wzlata,
serce wszystko czuje,
zieleń pól, śpiew ptaka.
Tu przydrożny kamień
mchem już porośnięty,
tam cudowna łąka
o zapachu mięty.
Patrzę ,a tu promyk,
z listkiem tańczy walca,
a wiatr pośród zboża
wędruje na palcach.
W sercu wciąż mi nuci
słoneczna muzyka
a w dłoniach schowałam
płatek słonecznika.
Cóż, że czasem boli
i zerwane mosty,
z płatkiem słonecznika
cierń już nie tak ostry.
Komentarze (19)
Arsie,dzięki,oczywiscie na palcach.Jaskra płata
figle.Już skorygowałam.Pozdrawiam ciepło.Czasem widzę
to,co chcę widzieć,a tu ups.
Przepiękne słoneczniki i słowa również.
witam serdecznie:)
czy tam nie masz literówki madziu* palach czy na
palcach?:)
niech w sercu i w duszy gra Ci najpiękniejsza miłości
muzyka:)
pozdrawiam cieplutko:)
Piekny jest Twoj wiersz Magdo.Cieply
zyciowy.Pozdrawiam cieplutko:)