Plener
z dachu
zwisają frędzle sopli
księżyc
przesiewa srebro
przez szczeliny
granatowych chmur
na sztaludze
płótno
z plamą czerwieni
po co czerwień
pomyślałam
wena
pognała na kolację
autor
Miroczka 1
Dodano: 2015-02-16 16:35:33
Ten wiersz przeczytano 1063 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Udana miniaturka pozdrawiam
Przyjemna miniaturka.