Płomień

Ciąg dalszy procesu odgadywania zagadki pani ukrytych
treści
Oczywiscie sadze ze pani ma swój cel w tych zabiegach,
wiadomo ze wszystko można rozloYc na czynniki pierwsze
i zinterpretować logicznie
Rwąca rzeka -życie-przeszkody -Ok
Rzeka napotyka w naturze przeszkody -Ok zgadzam się
Tu raczej mam podejrzenie,ze być może utwór powstał
pod wpływem jakiejś substancji lub cieczy zmieniającej
swiadomosc,bo rzeka ostatecznie jeśli nie mówimy ,że
->płynie ,to moze (i to nie rzeka tylko jej nurt) moze
drążyć ląd,ale pokonywać ląd? Rzeka pokonuje ląd? I
jak rzeka wygląda i czym się staje kiefy pokona ląd???

Rzeka moze dotrzec do np morza ale ona tam zostaje
Ponieważ ma źródło
A źródło nie pokonuje
Źródło żyje
...i ta kolejność
Najpierw skaly,tak jakby składały nie były w ogóle na
lądzie ,opis z tego wiersza wskazuje ze autor jest
przekonany,że: skała będzie piwrwszą poważną
przeszkodą na drodze „życia” rzeki -:) następnie
pojawią się skały,(moze w rzece?-a moze kamienie? Ale
to nie przeszkody ...nie wiem
A na końcu lądy,których to umiejscowienie na końcu
wersetu wskazuje bezpośrednio na to,że jest on
najgroźniejsza przeszkodą
Dobrze również wiedzieć,że to niespotykane (wg
autora),że „rzeka dobrze wie,którędy prowadzi jej
droga”,bo faktycznie są moze u pani w kraju jakies
anomalia i rzeki się gubią
Moze nie maja nurtu lub stoją? -pytam poważnie
Język Polski pani zna,widziała pani kiedys rzekę ?