Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Płowienie III


To przychodzi znikąd albo z kolejnym
świtem. Wtedy rdzewieją drzewa, a wiatr
wyskubuje liście jak pierwsze siwe włosy.

Oziębłe kominy krztuszą się astmatycznie;
dym im w przewody, a ludziom w oczy
i płuca.

Tak Anno, moja jesień ma zapach
palonych szmat i zniczy; osiada we mnie
szadź aż do kości.


autor

ReedDżej

Dodano: 2016-10-02 09:27:35
Ten wiersz przeczytano 984 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

AMOR1988 AMOR1988

Płonie tutaj niezły przekaz.

jesionka jesionka

Mocny przekaz bólu. Pięknie napisany wiersz.
Pozdrawiam .

ReedDżej ReedDżej

szczera cholera - ty wiesz, gdzie ja mam tomik? Tam
gdzie i ty... :P

Zosiak Zosiak

U Ciebie zawsze Wiersz.

szczera cholera szczera cholera

Piękna seria powstaje do tomiku. Tak trzymaj! :)

anna anna

to takie prawdziwe

loka loka

To smutne.Pozdrawiam.

krzemanka krzemanka

Czytelnie o tym, ze nie dla każdego jesień jest piękna
i łaskawa. Miłej niedzieli:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »