Pluszowa nienawiśc
Porzucamy wszystko... nie tylko zabawki z dzieciństwa
Leżał w ciemnym kącie
Jakiś stary, już zniszczony
Popalony, pogryziony
Obdarzony nienawiścią
Stary, szary miś pluszowy
Kiedyś mógł dac radośc wielką
Przynieśc w mgnieniu oka słońce
Oczarowac swoim oczkiem
Pluszem ogrzac inne ciało
Zabrał mu to czas nieludzki
Gniew wypełnił czarne oczy
Już nie plusz lecz kolce wielkie
W ciemnym kącie, misiek stary
Stracił serce swe pluszowe
Odrzuceniem poranione
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.