Pluszowy Miś
Wtulić się , odejść w śnie,
zapomnieć na zawsze
Jednak się nie da.
Oszukane życie umyka w jednej
sekundzie.
Budzę się ze strachem w oczach .
Spoglądając na mnie , ociera łzę
To ten Pluszowy Miś .
Oddalić się w ciemny las
I odegrać rolę zagubionej księżniczki
Jednak się nie da.
Sowy odpychają mnie z błogim
spojrzeniem.
Uciekam przed siebie z zatrutym
jabłkiem.
Ochraniając , wyrzuca z dłoni przeklęty
owoc.
To ten Pluszowy Miś.
Na brzegu jeziora , utopić się,
Trzymając w dłoni tępą żyletkę
Jednak się nie da.
Pękniety materac dryfuje na środek
jeziora.
A ja pociągając z lekkim zawahaniem , robię
sznytę za sznytą
Ocala mnie , łagodząc rany, wtula się
To ten Pluszowy Miś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.