Płynące marzenia...
Mam nadzieję, że miłość w końcu się
zlituje
I połączy silnym więzem nasze serduszka,
A wtedy Cię przytulę, w czółko ucałuję,
Wymyślę wierszyk i szepnę go do uszka...
Bo będzie tylko dla Ciebie stworzony,
Tylko dla Ciebie będzie miał
znaczenie...
Będzie przeze mnie dla Ciebie wyśniony,
Będzie leciutko płynął jak marzenie....
Albowiem będę chciał byś była tylko dla
mnie,
Choć przez moment, choć przez oka
mgnienie...
Będę chciał, by promienie słońca padły na
mnie
I rozproszyły złowrogie, smutne
cienie...
Lecz póki co-nie chcę więcej marzyć,
Nie chcę w nic wierzyć...
No moje marzenia mogą się nie zdarzyć,
A kolejnego ciosu mógłbym już nie
przeżyc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.