Płynę...
Jak statkiem przez ocean
tak płynę przez życie
nie wiedząc dokąd zmierzam.
Zagubiony w świecie
pełnym niejasności
wielkiej ciekawości.
I tak płynę statkiem
przez ocean życia
nie mając nawigatora.
Nie wiedząc dokąd zmierzam
czy do pól miłosnych
czy lądu cierpienia.
Lecz płynę,płynę....
Komentarze (3)
Udany wiersz mówiący o szukaniu celu w życia
a miłość i cierpienie często bywają wspólne .
bo to sens naszego życia, i nie można się poddawać,
należy twardo płynąć przed siebie, nie ważne co tam na
nas czeka.
i tak jak okręt przemierzamy życie bo chcemy.. to
ważne stwierdzenie ładny wiersz