po burzy
nie mogę zasnąć więc tak myślę:
zagłuszę jakoś grzmoty z nieba
rozmyślać jednak dużo straszniej
gdy w górze ktoś się na mnie gniewa
bo jeśli stracę życie we śnie
to jedno co mnie zastanawia
czy oczy kiedyś wstaną jeszcze
by móc zobaczyć że umarłam
może rozpadnę się za niwą
i nikt już po mnie nie zaszlocha
czy w dal nieznaną gdzieś popłynę
by z ujściem rzeki szukać morza
autor
amnezja
Dodano: 2013-09-15 10:48:25
Ten wiersz przeczytano 3535 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Zagłuszyć grzmoty z nieba, myślę że idzie o wyrzuty
sumienia: w górze ktoś się gniewa.
To wg mnie refleksja na temat zmartwyc
Te wersy bardzo mi się podobają.
"czy w dal nieznaną gdzieś popłynę
by z ujściem rzeki szukać morza"
Jak to będzie nikt nie wie.
Pozdrawiam
Na śmierć wpływu nie mam,
choć wcale jej nie chcę,
to i tak się zjawi
kiedy tylko zechce!
Pozdrawiam!
musisz amnezjo przechodzic przez jakis ciezki okres
ktory cie zmusza do takich refleksji/ to jedno na
wszystkich czeka a jednak rozmyslania o śmierci
zazwyczaj sa prze cos odpalane... niewatpliwie
posiadasz wrazliwe serce ale I prawdziwa poezje w nim.
szczerze od pierwszego twojego wiersza uwazalam "she
is something!" no umiem tego ujac inaczej jak tymi
slowami:) ale do pieknej poezji wrazliwe serce to malo
/ trzeba miec ten piekny umysl ktory widzi poza ramy
jak zwykly czlowiek. ktory potrafi tak umiejetnie
operowac slowami zeby tworzyc obrazy bez pedzla. jak
As dzis ladnie ujal"klatka po klatce " - u ciebie
czesto wlasnie WOW- wystarczyloby za caly komentarz .
ale nalezy ci sie wiedziec, ze taka ja, mysli sobie w
ten sposob o tobie.
i.......... coz zycze sily,wytrwalosci I mokrych
deszczow zeby "ten ktos" nie rozroznial lez ... a ja
sciskam:)
PanMiś
Elka
Roxi -
dziękuję za Waszą obecność i słowa pod wierszem
Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawe jak daleko sięga pamięć?
refleksyjnie rozpoczęłaś dzień...miłego:)))
......refleksyjny wiersz ....z przyjemnością
przeczytałam
Przerażający temat, ale ujęłaś go w taki piękny
sposób. Pozdrawiam
Karlu, słuszne Twoje stwierdzenie.
Kenaj, dobra rada :)
Rhea - to tylko strach...
Olu, mnie najbardziej dopada jesienią...
Dziękuję Wam za czytanie i refleksje.
Pozdrawiam ciepło.
Też często myślę, jak to będzie i gdzie? Ładna
refleksja. Miłego dnia
Amnezjo - jestem tak bardzo poruszona Twoim wierszem,
że zadrżałam!jakie trzeba mieć piękne i wrażliwe
serce, żeby napisać takie słowa:-))podziwiam
Po niej pozostaje poskładać myśli i wymieść grzmiące
chaosu opowieści, tak by już nie motały.
co będzie po burzy, najgorsze to
czekanie
Pozdrawiam serdecznie
Sabo - dziękuję, że byłaś.
Miłej niedzieli.
Magdo - u mnie ich coraz więcej i częściej..
Dziękuję za refleksję.
Pozdrawiam ciepło.