Po cichu
dla Ciebie.
Po cichu,
Tak jakbyś sam nie chciał usłyszeć,
Przed całym światem
I samym sobą
Znów się przyznajesz
Nieodłączne
Towarzysz Twoich dwóch słów
Cierpienie
Ty
Pierwszy wyrywasz się na spotkanie
Ty
Teraz widzę
Skryty, słaby
Twoja twarz wykrzykuje tęsknotę
Chciałbyś tęsknić
Nie tak
Wiedząc, że nigdy jej nie ukoisz
Twoja twarz jeszcze coś kryje
Ból - przypadkiem przemknął między
słowami
Nie musisz go ukrywać
Nie przy mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.