Po co?..
Dlaczego oczy kłamały
kłamały usta gdy całowały
prosiłeś bym nie żałowała
abym twoją kobietą się stała
Patrzyłeś uważnie mi w oczy
nie żałowałam i tym cię zaskoczę
ani jednej minuty przeżytej
lecz teraz przeżywam tę ciszę
Ty powtarzasz żałuję
ja cierpię czy to czujesz
byłam w piekle kochany
uciekłam by nie wrócić czasami
Z ciężkim sercem wsłuchuję się w słowa
chcę ułożyć życie od nowa
już nie jestem potrzebna ci wcale
inną kochasz w życia finale
Nie umiemy się cofnąć niestety
zatrzeć przeszłość mężczyzny i kobiety
to naprawdę nam się zdażyło
dziś wiem że to miłością nie było
Nie tak łatwo zapomnieć uczucie
nie łatwo od tego uciec
kiedy kochasz mocno.. napewno
nikt tak nie postąpi jak ty ze mną..
Nie obiecywałeś na wiecznośćkochać
lecz być i mną opiekować
puste słowa padały z ust twoich
potem raniłeś a to boli
I nawet dziś nie rozumiesz niestety
że nie wolno tak zranić kobiety
Tobie.. K
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.